Ciekawostki

Ten bawełniany wacik wielokrotnego użytku to nowa twarz zrównoważonego piękna

Tak bardzo, jak wszyscy chcemy wierzyć, że wyrzucanie plastikowych butelek do kosza na śmieci jest ratowaniem świata, jedna tubka balsamu do ciała na raz, jesteśmy przynajmniej w pewnym stopniu świadomi, że istnieją podstawowe problemy ze skutecznością naszych inicjatyw recyklingowych. Mianowicie, większość (ponad 90%) jest wyrzucana i piętrzona na wysypiskach śmieci lub trafia do oceanów. Dlatego właśnie coraz więcej firm kosmetycznych przestaje mówić o tym, że ich opakowania nadają się do recyklingu, a zamiast tego mówią o tym, że są wykonane z materiałów pochodzących z recyklingu.

 

Lub - nowy złoty standard zrównoważonego rozwoju - opakowania wielokrotnego użytku.

 

Widzieliśmy, że wielokrotnego użytku pojawia się w innych dziedzinach, takich jak gospodarstwo domowe i artykuły kuchenne - ręczniki papierowe, butelki na wodę, słomki - ale branża kosmetyczna była w większości niezbadanym terenem dla produktów i opakowań o przedłużonej trwałości. To zaczyna się zmieniać w wielkim stylu. Zarówno marki drogeryjne, jak i luksusowe przeznaczają duże pieniądze na produkty, które pozwalają na zachowanie elementów opakowania i zakup wkładów, aby zmniejszyć ilość odpadów - lub też sprawiają, że produkty są całkowicie wielokrotnego użytku. Marki są też coraz bardziej kreatywne, jeśli chodzi o produkty, które projektują na nowo z myślą o zrównoważonym rozwoju.

Zarówno Colgate, jak i Hello wprowadziły właśnie na rynek szczoteczki do zębów z aluminiową rączką i główką, aby ograniczyć ilość odpadów z tworzyw sztucznych nawet o 85%, silikonowe płatki pod oczy wielokrotnego użytku firmy Dieuxeliminują poczucie winy związane z maskowaniem oczu, a aplikator do tamponów wielokrotnego użytku firmy Damemoże zapobiec wylądowaniu na wysypiskach nawet 12 000 plastikowych aplikatorów.

 

Podczas gdy ludzie powoli przyjmują te nowe nawyki, starając się ograniczyć bardzo realny problem zanieczyszczenia plastikiem i jego wpływu na zmiany klimatyczne, wkrótce sprawdzimy, jak daleko są skłonni posunąć się w tej koncepcji, gdy produkty wielokrotnego użytku wejdą jeszcze dalej w przestrzeń higieny osobistej. A wszystko zaczyna się od skromnego wacika.

patyczki

Ostatni przedmiot: Bawełniany wacik wielokrotnego użytku

Tak, ten sam puchaty patyczek, którego używasz do wydłubywania woskowiny z ucha, wszedł do kategorii produktów wielokrotnego użytku dzięki duńskiej firmie LastObject. Jak mówi współzałożycielka firmy, Isabel Aagaard, "Pomysł na LastSwab przyszedł nam do głowy, kiedy badaliśmy, które przedmioty jednorazowego użytku są najbardziej szkodliwe dla naszej planety i wacik znalazł się zaskakująco wysoko na tej liście. Rocznie produkuje się 550 miliardów wacików i [są to przedmioty jednorazowego użytku], które ludzie wyrzucają codziennie."

LastSwab jest wykonany z silikonu klasy medycznej i nylonu, który według marki wytrzyma do 1000 użyć. Można go czyścić wodą z mydłem i jest dostarczany w biodegradowalnym etui wykonanym z materiałów na bazie kukurydzy. Jest to, szczerze mówiąc, genialny pomysł, na który jesteśmy wściekli, że sami na niego nie wpadliśmy. Podobnie jak wcześniejsze bawełniane chusteczki wielokrotnego użytku (LastObject też je ma, przy okazji, jak również chusteczki i waciki do makijażu, z których wszystkie są w tych samych kolorowych biodegradowalnych pudełkach), jest to proste rozwiązanie problemu jednorazowych produktów.

Ale jak bardzo ludzie są skłonni wypłukiwać woskowinę uszną w zlewie każdego ranka, zamiast po prostu wyrzucić wacik do kosza i nazwać to dniem?

Czy jesteśmy na to gotowi?

Jessica Richards, założycielka modnego brooklyńskiego butiku kosmetycznego Shen, stawia na to, że ludzie są gotowi, aby podnieść poziom swoich wysiłków na rzecz zrównoważonego rozwoju, dlatego też zaczęła zaopatrywać się w LastSwab w swoim sklepie, który jest bardziej znany z luksusowej oferty czystego piękna niż jako hotspot dla eko-rycerzy szukających ratunku dla planety, jeden wacik wielokrotnego użytku na raz. Co więc sprawiło, że ona, łowca nowości znany z tropienia kolejnych nowości w dziedzinie urody, zdecydowała się dodać mniej seksowny LastSwab do swojego asortymentu serum i kosmetyków do makijażu? "Kiedy zastanawiam się nad nowymi produktami, patrzę w przyszłość. A w kosmetyce [jak również w pielęgnacji ciała], to naprawdę jest zrównoważony rozwój" - mówi. "Widząc je pomyślałam o tym, jak wiele chusteczek Q-tips używam w domu i jak bardzo są one szkodliwe dla środowiska. LastSwab to nie tylko oszczędność pieniędzy, ale także praktyczny sposób, aby pomóc naszej planecie".

The Bottom Line

Aagaard uważa, że ludzie są gotowi na rewolucję wielokrotnego użytku, a fakt, że LastSwab został sfinansowany przez crowdfunding na Kickstarterze jest tego dobrym wskaźnikiem. "Nie sądzę, że ludzie byliby gotowi na produkty LastObject kilka lat temu, ale przeszliśmy długą drogę w bardzo krótkim czasie, jeśli chodzi o gotowość ludzi do zmian" - mówi. "Naszą wizją było zastąpienie wacików, teraz to coś znacznie większego. Papier toaletowy jest jednym z tych, których mamy nadzieję ostatecznie się pozbyć". Tak, nie jesteśmy pewni, czy jesteśmy na to gotowi, ale doceniamy jej zaangażowanie.

Zobacz również