Dom upadłych kobiet: jak prowadzono domy publiczne w XIX wieku

"Abode of fallen women": jak wyglądały domy publiczne w XIX wieku
Ciekawe pomysły /. Fakty historyczneProstytucja nie bez powodu nazywana jest pierwszym starożytnym zawodem - damy miłości istniały już w starożytnym Egipcie, chodzili do nich czcigodni filozofowie w starożytnej Grecji i szlachetni patrycjusze w starożytnym Rzymie. Wiele krajów było w trakcie legalizowania usług seksualnych, ale niewiele z nich wiedziało, że domy publiczne działały całkiem legalnie w czasach Imperium Rosyjskiego, z dobrze określonymi zasadami i prawami dziewcząt, które były ściśle egzekwowane. Opowiemy, jak funkcjonowały domy publiczne w XIX wieku.
Jak zalegalizowano domy
publiczne"
Tak
sięjakoś samoistnie złożyło, że na gruzach tych starych wymuszonych gniazd, gdzie niegdyś rumiani żołnierze i czarnowłose bogate wdowy potajemnie sprzedawały wódkę i wolną miłość, stopniowo zaczęły powstawać domy publiczne,
dozwolone przez władze, podlegające urzędowemu nadzorowi i celowo surowym regułom" - tak zaczyna się "Studnia" Aleksandra Kuprina - chyba najbardziej znana i najprawdziwsza praca o domach publicznych przedostatniego stulecia. Kuprin opisał w swojej powieści, jak prostytutki miłości żyły i pracowały w Kijowie, ale zasady funkcjonowania domów publicznych były prawie takie same w całym imperium rosyjskim.
Pierwsze (wówczas nielegalne) domy publiczne zaczęły powstawać w europejskiej części Imperium Rosyjskiego wkrótce po wojnie 1812 r. i zwycięstwie nad Napoleonem. Wojna się skończyła, co oznaczało, że żołnierze wracali do swoich garnizonów w miastach. Służba wojskowa trwała wówczas ponad 20 lat, a przez większość tego czasu, o ile nie odbywały się kampanie wojskowe, żołnierze spędzali czas w koszarach garnizonów. Oczywiście ich żony czekały na nich w domu, ale prawie nigdy nie pozwalano im wychodzić, a oni musieli znaleźć miejsce, w którym mogliby spożytkować swoją energię seksualną, aby zapobiec związkom osób tej samej płci w wojsku. Dlatego na przykład Europejki z Europy ściągały do domów publicznych, bo czuły, że mogą zarobić pieniądze. Do zalegalizowania domów publicznych namawiali władze lekarze wojskowi. Żołnierze z radością witali kobiety w miejscach publicznych, ale w niekontrolowanych domach publicznych wzrastała liczba chorób przenoszonych drogą płciową i aby powstrzymać ich rozprzestrzenianie się, lekarze zwrócili się do rządzących o kontrolę nad przemysłem seksualnym. Władze się na to zgodziły.
W
pobliżu koszar powstawały
trzy rodzaje domów
publicznych, przy których budowano całe dzielnice czerwonych latarni (wieczorem na drzwiach wejściowych wieszano czerwoną latarnię, która wskazywała lokalizację domu publicznego).
Wszystkie lokale dzieliły się na "elitarne - trzy ruble", "przyzwoite - dwa ruble" i "tanie - pięćdziesiąt kopiejek".
Kto pracował w domach publicznych? Około 70-80% stanowiły chłopki, w "porządnych" domach publicznych, mieszczanki (mieszkanki miast), a około 1% nawet szlachcianki. Co sprawiło, że arystokratki stały się kobietami publicznymi? Według historyków były to przede wszystkim szlachcianki z upadłych rodzin, a także te, które przeżyły jakiś dramat miłosny i postanowiły rzucić się "na głęboką wodę". Obecni byli również alfonsi, ale nazywano ich wówczas "Sücher", od niemieckiego słowa "suchen" oznaczającego "szukać". To one pilnowały porządku na dworcach kolejowych, gdy kobiety przyjeżdżały ze wsi do miast w poszukiwaniu lepszego życia i pracy za pieniądze. Jeśli dziewczyna się zgodziła, policja konfiskowała jej paszport, a w zamian dawała jej tak zwany "żółty bilet", czyli legitymację prostytutki.
Przepisy dotyczące domów publicznychPorządek
pracy w domach publicznych był ściśle regulowany.
Zachowało się wiele dokumentów historycznych, w których wyszczególniono wszystkie zasady. Wymienię tylko niektóre z nich:
- prostytutka musi chodzić do łaźni dwa razy w tygodniu;
- używać jak najmniej wybielacza, różu do policzków, perfum i szminki.
Jeśli dziewczyna przyzna się, że zachorowała na "złą" chorobę,
jej leczenie będzie opłacane przez dom publiczny. Jeśli jednak zatai chorobę, ale lekarz ją zauważy, będzie musiała sama zapłacić za leczenie; -
właściciel domu publicznego będzie pobierał
trzy czwarte dochodów dziewczyny
.
Za te pieniądze zapewnia jej prywatny pokój, pościel, suknie i pełne wyżywienie. O tym, co zrobić z resztą pieniędzy, decyduje sama.
Przy okazji
ważna uwaga - regulamin stanowił, że dziewczyna w każdej chwili może dobrowolnie opuścić dom publiczny i nikt nie ma prawa jej tego zabronić, nawet jeśli ma długi wobec kochanki.
Ale wtedy niewiele osób wyjeżdżało" - mówi Irina Uszno, filozof i historyk, która zajmuje się badaniem domów publicznych w XIX wieku. - Studia wyższe dla kobiet w Imperium Rosyjskim stały się dostępne dopiero po 1905 roku. Jeśli dziewczyna, na przykład, pracowała jako szwaczka przez 10-12 godzin dziennie, to w ciągu miesiąca zarabiała tyle, ile sprośna kobieta z "dobrego" domu zarabiała w ciągu kilku nocy. Oczywiście, ludzie chcieli wychodzić z domów publicznych - przede wszystkim chcieli się żenić, a najpiękniejsze i najlepiej opłacane dresiary miłości często gromadziły pieniądze i otwierały własne domy publiczne, stając się już burdelmamami".
O dziwo, wielu mieszkańców, zwłaszcza kobiet (!), nie protestowało przeciwko lokalizacji domów publicznych w pobliżu ich domów. Faktem jest, że według historyków liczba gwałtów drastycznie spadła na terenach, na których otwarto domy publiczne. Ci sami żołnierze, których energia seksualna szukała ujścia, zamiast atakować bezbronne kobiety na ciemnych, nieoświetlonych jeszcze ulicach, udawali się do prostytutek.
Na usługi seksualne można patrzeć w różny sposób, ale nie można nie przyznać, że ich legalizacja w naszych czasach (a jak widać, także w XIX wieku) pomaga przede wszystkim dziewczętom, które otrzymują zarówno opiekę medyczną, jak i ochronę prawną. Jeśli lubisz poznawać fakty historyczne dotyczące kultury seksualnej w różnych epokach, polecamy lekturę o życiu seksualnym na Rusi Kijowskiej oraz o 6 żonach Henryka VIII - było tam mnóstwo seksu, tragedii i dramatów.
Omów artykuł Powiedz znajomym: Subskrybuj magazyn:
- Przeczytaj także
- Komentarze